Hej ludzie, idą święta!

Kto mnie zna wie, że właśnie zaczął się mój ulubiony okres w roku. Gdzieś w drugiej połowie listopada wyciągnęłam już z dna szafy moją kolekcję świątecznych sweterków (mam ich naprawdę sporo) i zaplanowałam kalendarz adwentowy. Jeszcze powstrzymuję się od słuchania kolęd przez całą dobę. Jeszcze nie obwieszam mieszkania lampkami, ale już z kubkiem gorąceje herbaty (obowiązkowo z goździkami, pomarańczą i cynamonem) z utęsknieniem wypatruję za oknem pierwszych płatków śniegu… no i napisałam list do Świętego Mikołaja. (Nie, nie próbuj mnie przekonać, że on nie istnieje).

I tak nucąc pod nosem pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań…  pomyślałam sobie, że może stworzę dla Waszych dzieci (i dla Was) krótką ściągawkę – listę gier o które warto poprosić w tym roku Świętego Mikołaja.

 

Nie tylko w święta, nie tylko raz, przez cały rok, przez cały czas…

Oczywiście poniższa lista sprawdzi się nie tylko na Boże Narodzenie i możecie śmiało do niej sięgnąć w każdej sytuacji, w której będziecie potrzebować fajnej gry dla dzieci w wieku 3-8 lat. Na pudełkach niekiedy możecie znaleźć inne oznaczenia wiekowe (np. 10+), ale gry, o których będę pisała poniżej były testowane przez moje dzieci (które aktualnie mają po 6 i 8 lat). Z każdą z nich poradziły sobie lepiej niż dobrze. I przede wszystkim – każdą z nich bardzo lubią.

 

All I want for Christmas…

 

1. Ratuj Króliczki i Kolorowe Biedronki

ratuj króliczki i kolorowe biedronki gry z serii zagraj ze mną wydawnictwa egmont

Ratuj Króliczki i Kolorowe Biedronki – gry z serii zagraj ze mną, dedykowane dla najmłodszych graczy

 

Moje zestawienie zacznę od propozycji dla najmłodszych graczy. Ratuj Króliczki to bardzo prosta i przyjazna gra od wydawnictwa Egmont skierowana do dzieci już od 3-go roku życia. Jej autorem jest znany dorosłej publiczności Reiner Knizia. Gra jest bardzo schludnie wykonana i posiada drewniane elementy (króliczki i kostka), które są na tyle duże, że raczej nie ma większego ryzyka, że zostaną połknięte przez niesfornego gracza.

ratuj króliczki zbliżenie na planszę i króliczki w norce

Ratuj Króliczki – króliczki w norce czekają na ratunek

 

A na czym polega rozgrywka? Zadaniem graczy jest uratowanie króliczków z norki, która wypełnia się wodą. Oczywiście wygrywa ten, kto uratuje ich najwięcej. Króliczki wychodzą z norki pięcioma kolorowymi wyjściami. To, do którego z wyjść się skierują zależy od rzutu kością. Jak widzicie pojawia się element edukacyjno – rozwojowy związany z nauką i rozróżnianiem kolorów.

Ratuj Króliczki to gra, od której moi synowie zaczynali swoją przygodę z grami planszowymi. Mimo że już dawno z niej wyrośli, nadal nie mogą się z nią rozstać, co wydaje mi się najlepszą rekomendacją.

Z tej serii mamy i bardzo lubimy także Kolorowe biedronki. Ta gra zawiera jednak małe drewniane elementy, więc – zgodnie z opisem na pudełku – jest przeznaczona raczej dla dzieci w wieku 4+.

kolorowe biedronki zbliżenie na planszę i biedroneczki, w tle mrówki

Kolorowe Biedronki

 

To, co Was zachwyci w tej grze, to świetne rozwiązanie z ukrytymi magnesami, które sprawiają, że niektóre biedronki się lubią i się przyciągają, a inne się nie lubią i się nawzajem odpychają (jak mawia mój młodszy syn – magia). Poza tym umieszczanie na biedronkach kolorowych kropeczek to świetne ćwiczenie motoryczne dla małych rączek.

 

2. Detektyw Pozytywka na tropie

Wiek 3-8 lat, to jest czas, w którym jedną z ulubionych gier wielu dzieci jest memory. Na rynku dostępnych jest multum gier tego rodzaju, które w zasadzie różnią się jedynie ilustracjami. Dlatego chciałabym zwrócić Waszą uwagę na grę od wydawnictwa Nasza Księgarnia, która jest ciekawą odmianą tradycyjnego memory.

gra detektyw pozytywka na tropie oraz książka autorstwa Grzegorza Kasdepke

Detektyw Pozytywka – gra oraz książka

 

Co jest fajnego w tej grze? Po pierwsze nawiązuje do bardzo popularnej wśród dzieci serii książek o detektywie Pozytywka autorstwa Grzegorza Kasdepek.

Po drugie, w grze nie zbieramy par obrazków, lecz określoną ich liczbę wskazaną na płytce. Dopiero odkrycie tylu takich samych obrazków ile wymaga tego dany rodzaj płytek pozwala na ich zebranie. Przy czym, o ile gracz odkryje odpowiednią liczbę płytek, sam decyduje czy zbiera płytki czy odkrywa dalej szukając korzystniejszej dla siebie kombinacji. Ale uwaga w grze są także płytki specjalne. Pan Mietek i Martwiak – ich odkrycie może nieźle namieszać.

Gra Detektyw Pozytywka na tropie zbliżenie na płytki

Detektyw Pozytywka na tropie – płytki

 

Także jeżeli twoje dziecko uwielbia memory, ale ty masz już dość zwykłego odkrywania płytek, myślę, że warto wzbogacić Waszą biblioteczkę właśnie o Detektywa Pozytywkę.

3. Pędzące ślimaki

pędące ślimaki pudełko

Pędzące Ślimaki

 

Kostki. Jest coś magicznego w tych małych sześcianach. Jeśli Wasze dzieci są na etapie gier, w których MUSZĄ rzucać kośćmi, to proponuję Wam Pędzące ślimaki. Gra oferuje bowiem nie tylko, aż 5 kolorowych kostek, ale przede wszystkim intrygujący i pełen emocji wyścig, który wciągnie również dorosłych.

Każdy gracz dostaje jedną kartę, z której wynika, które ślimaki należą do jego drużyny. Jest to oczywiście tajemnica. Gracz może jednak poruszać nie tylko swoimi ślimakami, ale także pozostałymi. Jest to ważne, bo punkty dostaje się za zajęcie pierwszego, drugiego i… ostatniego miejsca.

pędzące ślimaki zbliżenie na planszę, ślimaki i kostki

Pędzące ślimaki – plansza, ślimaki i kostki

 

Dodatkowo w trakcie rozgrywki można zdobywać punkty za wejście dowolnego ślimaka na grzybek oraz za zepchnięcie innego ślimaka z liścia.  Wygrywa gracz, który zbierze najwięcej punktów, czyli nie zawsze ten, którego ślimak jako pierwszy dotrze do mety. Gra wymusza zatem wykonywanie przemyślanych ruchów, ślepe dążenie do mety nie zawsze bowiem daje zwycięstwo.

W mojej ocenie jest to świetna gra, która – mimo używania w rozgrywce kości – wyprowadza dzieci z czysto losowych gier i wprowadza je do świata taktycznych rozgrywek.

Poza tym jest to jedna z tych gier dla dzieci, po które z chęcią sięgną także dorośli.

 

4. Trzy Małe Świnki

Trzy Małe Świnki pudełko i komponenty

Trzy Małe Świnki – pudełko przypominające księgę baśni

 

Trzy Małe Świnki to pierwszy tom z serii Bajkogra od wydawnictwa 2pionki. Jak się pewnie domyślacie, gra jest oparta na znanej wszystkim bajce (gdyby ktoś jednak nie znał tej historii, lub chciał sobie ją przypomnieć, to w pudełku znajdzie książeczkę). Gracze, tak jak tytułowe świnki próbują zbudować jak najlepszy domek. Do dyspozycji mamy płytki drzwi, okien i dachu skonstruowane ze słomy, drewna lub cegły. Oczywiście im większy domek i im lepsze surowce, które użyto do jego budowy tym więcej punktów. Ale w grze, tak jak i w bajce może się pojawić wilk, który będzie próbował zdmuchnąć nasz domek. Trzeba być zatem czujnym.

zbliżenie na płytki domków w grze Trzy Małe Świnki

Trzy Małe Świnki – przykład domków

 

Gra jest bardzo prosta. W swojej turze gracz rzuca kośćmi, na ściankach których znajdują symbole drzwi, okien, dachu i oczywiście wilka. Za pierwszym razem gracz rzuca wszystkimi pięcioma kostkami. O ile na kościach nie wypadł dwa razy wilk, gracz może zdecydować które kostki zostawia, a które przerzuca. Kośćmi – wszystkimi lub wybranymi – można rzucić aż trzy razy, co pozwala uzyskać zaplanowaną liczbę symboli.  Od tego ile mamy takich samych symboli zależy bowiem jaką płytkę domu możemy wziąć.

W grze znajdziemy także wariant dla zaawansowanych graczy, w których używa się specjalnych kart nagród.

Trzy Małe Świnki to bardzo przyjemna gra, mimo iż atak wilka może czasem wzbudzić sporo emocji. Najważniejsze jest jednak to, że gra daje dużo satysfakcji zarówno małym jak i dużym graczom. Co prawda, gra aktualnie nie jest w sprzedaży (do nabycia jednak z drugiej ręki), ale przecież dla Świętego Mikołaja to żadna przeszkoda.

Na koniec nie mogę nie dać wielkiego plusa za urocze pudełko, które imituje książkę i świetnie prezentuje się na półce, zwłaszcza w towarzystwie innych gier z tej serii.

Gra trzy małe świnki z serii Bajkogra na półce obok innych gier

Gra Trzy Małe Świnki na półce w towarzystwie innych gier

 

5. Monopoly

No dobra, to jest trochę dziwne, że w moim zestawieniu znalazło się Monopoly. Sama jestem jeszcze w szoku. Jak wiecie, nie jestem fanką tej gry. Powiem więcej, był okres w moim życiu, kiedy jej nie znosiłam. Wszystko przez Maćka. On po prostu zawsze, absolutnie zawsze wygrywa. Nie ważne co bym zrobiła, nie ważne w jaką wersje gramy, czy jest to Monopoly junior, Monopoly dla pechowców czy cokolwiek innego i tak zawsze z nim przegrywam. Tak, w Monopoly dla pechowców też przegrałam.

Muszę jednak być szczera i obiektywna. Moje dzieci uwielbiają Monopoly i granie z nimi odczarowało mi tę grę (to znaczy i tak przegrywam, teraz już nawet ze Stasiem i Ignasiem, ale już mnie to tak nie denerwuje). Ostatnio, dzięki wydawnictwu Hasbro mieliśmy okazję przetestować: Monopoly Super Electronic Banking, Monopoly Junior, Monopoly Trefna Kasa, Monopoly Pac-Man, Monopoly dla Pechowców i Monopoly Speed. A na rynku dostępnych jest jeszcze co najmniej kilkanaście innych rodzajów tej kultowej gry, jak choćby Monopoly Super-Zings, Monopoly Autka czy szybkie wersje karciane.

monoply wiele gier

Wieeelka rodzina Monopoly!

 

Bogactwo odmian gry Monopoly, sprawia, że z łatwością dostosujecie ją do poziomu Waszych dzieci i do Waszych preferencji, tak by każdy w rodzinie czerpał przyjemność z rozgrywki.

Naszymi aktualnymi faworytami są Monopoly Super Electronic Banking – w którym zamiast gotówką płacimy kartami płatniczymi, a specjalna kasa na bieżąco liczy nasze wirtualne pieniądze oraz Monopoly Pac-Man, w której przechodząc przez start można zagrać w grę na specjalnej oldschoolowej konsoli.

monopoly super elctronic banking zbliżenie na pionki, terminal płatniczy i karty

Monopoly Super Electronic Banking – karty płatnicze, pionki i terminal

 

 

Monopoly Pac-Man

Monopoly Pac-man – pionki, duszek i konsola do gry

 

6. Koncept kids zwierzaki

Pewnie grywacie czasem w kalambury. Jest to forma rozgrywki, która sprawdzi się niemal na każdej imprezie i która może połączyć we wspólnej zabawie kilka pokoleń. A przecież właśnie wspólne spędzanie czasu najbardziej cenimy w grach planszowych.

Koncept kids zwierzaki pudełko i komponenty

Koncept kids zwierzaki

 

Koncept to gra, która również polega na odgadywaniu haseł. Podpowiadanie odbywa się jednak w zupełnie inny sposób, bo przy użyciu planszy i specjalnych znaczników. Nie można mówić, ani pokazywać, ani nawet gestykulować.

koncept kids zwierzaki plansza

Koncept kids zwierzaki – plansza z przykładem powodzi

 

Gra sprawdzi się już przy 4, 5 – latkach. Hasła są bowiem w formie obrazków, a ich stopień skomplikowania jest dość niski. A jeśli spodoba się Wam wersja dla dzieci to możecie poprosić Mikołaja także o wersję dla dorosłych.

 

7. Zombie Kids: Ewolucja i Zombie Teenz: Ewolucja

Czas przejść na wyższy poziom. Zombie Kids i Zombie Teenz, to dwie kooperacyjne gry typu legacy. Wcielając się w dzieci, gracze mają za zadanie ochronić szkołę przed atakiem zombie. Gra jest bardzo ładna i kolorowa. Szczegółowe ilustracje świetnie wprowadzają w klimat. Co jednak najważniejsze – gra wraz z ilością rozgrywek rozwija się i zmienia. Wykonując kolejne misje można otwierać specjalnie zalakowane koperty, w których są m.in. nowe postacie, naklejki i karty. No i przede wszystkim nowe zasady, które urozmaicają rozgrywkę.

gra_zombie_teenz_ewolucja_okladka

Zombie Teenz

 

Wiekowo Zombie Kids jest przeznaczona dla dzieci od 7 roku życia, a Zombie Teenz dla dzieci od 8 lat. Jednak, my mamy Zombie Teenz i jest to jedna z ulubionych gier naszego 6-latka.

gra_zombie_teenz_ewolucja_elementy_gry

Zombie Teenz – zbliżenie na figurkę postaci, zombiaka i pieska

 

Te pozycje uczą współpracy i planowania. Nie da się bowiem wygrać, bez rozdzielenia zadań. Przy okazji daje mnóstwo dobrej zabawy. I powiem szczerze, jest to chyba jedna z moich ulubionych gier dla dzieci.

 

8. Splendor

splendor pudełko

Splendor

 

Splendor to nie jest gra typowo dziecięca. Ale – tak jak pisałam na wstępie – zalecenia wiekowe traktujemy dość luźno i z naszymi dziećmi testujemy bardzo różne gry. Mimo, iż ze wskazania na pudełku wynikałoby, że gra jest przeznaczona dla graczy powyżej 10 roku życia, to z naszego doświadczenia wynika, że świetnie sobie w nią radzą już 7-latkowie, którzy są w stanie grać zupełnie samodzielnie. Grą zainteresują się pewnie także i młodsi gracze, choć pewnie będą potrzebowali delikatnego wsparcia dorosłych.

splendor gra rozłożona na macie przygotowana do rozgrywki

Splendor – gra rozłożona na specjalnej macie gotowa do rozgrywki

 

Grając w Splendor, gracze wcielają się w renesansowych kupców, którzy próbują nabyć kopalnie klejnotów i je rozwinąć w celu podniesienia swojego prestiżu. W praktyce wygląda to tak, że zbiera się żetony odzwierciedlające kamienie szlachetne, a następnie kupuje za nie karty. Natomiast karty – poza tym, że tworzą pulę zasobów – dają również punkty niezbędne do zwycięstwa.

Rozgrywka jest dość prosta, choć żeby wygrać trzeba czasem nieźle pokombinować. Trzeba też śledzić ruchy przeciwników, by nie dać się wyprzedzić w kolekcjonowaniu punktów zwycięstwa. Wygrywa bowiem pierwszy gracz, który osiągnie 15 punktów.

Splendor zbliżenie na żetony z kamieniami szlachetnymi na pierwszym planie diament

Splendor – zbliżenie na żetony. Na pierwszym planie diament.

Ogromnym plusem tej gry jest to, że można w nią grać z dziećmi, ale gdy dzieci zajmą się zabawą lub zasną…  Gwarantuję, że nie skończycie na jednej partii.

 

10. Ghost Adventure Zakręcona przygoda

Ghost Adventure Zakręcona Przygoda - pudełko, bączki oraz komiks

Ghost Adventure Zakręcona Przygoda – pudełko, bączki oraz komiks

 

Ghost Adventure Zakręcona przygoda to niezwykła gra od wydawnictwa Muduko, którą ciężko nazwać grą planszową. Jest to w zasadzie zręcznościowe wyzwanie. Znakomita opcja na to by wstać od świątecznego stołu.

Opis gry muszę zacząć od zachwytu nad jej wykonaniem. Wspaniałe ilustracje i mnogość elementów na planszach sprawiają, że za każdym razem gdy biorę je do ręki odkrywam coś nowego i uroczego.

Ghost Adventure Zakręcona Przygoda - zbliżenie na detal planszy - bałwanek

Ghost Adventure Zakręcona Przygoda – zbliżenie na detale ilustracji – bałwanek i papierowy statek

 

Po drugie, świetny pomysł na rozgrywkę. Do gry dołączony jest komiks, który nie tylko wyznacza nam cele i misje do wykonania w każdej rundzie, ale również opowiada całą historię głównego bohatera, czyli ducha Myszki (bączek). Przy czym, jeżeli ktoś nie ma ochoty wczuwać się w historię to do gry załączono osobny zeszyt zadań, który oferuje aż 25 misji o  zwiększającym się stopniu trudności oraz 15 misji do trybu solo.

Ghost Adventure Zakręcona przygoda - plansze

Ghost Adventure Zakręcona Przygoda – plansze

 

A na czym właściwie polega ta gra?

Ghost Adventure to gra kooperacyjna, która przebiega na stojąco. Gracze po kolei rozgrywają tury, które polegają na przeprowadzeniu rozkręconego bączka po planszy wykonując zadanie wyznaczone przez aktualną misję (np. odwiedzenie kowala) i przekazaniu bączka – bez jego dotykania i zatrzymywania – na kolejną planszę trzymaną przez innego gracza.

Jeśli jesteście ciekawi jak wygląda cała gra, zachęcam do obejrzenia naszego krótkiego filmiku z unboxing’u.

 

10. Dragomino

Na końcu gra, w której wszyscy zakochaliśmy się w ostatnich miesiącach. Dragomino, to młodsza siostra kultowych gier Kingdomino i QueenDdomino. Muszę się Wam przyznać (mam nadzieje, że nikomu się tym nie narażę), że nie byłam i nie jestem fanką tych dwóch tytułów. Natomiast Dragomino skradło moje serce! Autentycznie. Jakoś tak mnie oczarowały te maleńkie smoki ukryte w jajkach, prostota zasad i fajne wykonanie, że gdy któreś z dzieci pyta, czy zagramy w Dragomino, to biegnę jako pierwsza.

Dragomino - pudełko i komponenty

Dragomino

 

 

Dragomino - płytki domino, jaja i smocza mama

Dragomino – płytki domino, jaja i smocza mama

 

Zasady gry są banalnie proste i już 4-latek będzie w stanie grać, bez pomocy dorosłych (co jest wyjątkowym plusem). Odkrywając kolejne obszary Wyspy Smoków (na dużych płytkach dokładanych na zasadzie domina) na połączeniach tych samych obszarów należy dokładać jaja smoków. Nie we wszystkich jednak znajdziesz małe smoczki, a tylko one dają punkty niezbędne do zwycięstwa. Jeśli jednak znajdziesz puste jajko, nie martw się, przyleci do ciebie smocza mama, która – jeśli zostanie u ciebie do końca gry – da ci również jeden punkt zwycięstwa.

Moim chłopcom tak spodobały się niektóre ze smoków, że czasem gramy z naszą specjalną domową zasadą, że zdobycie tych konkretnych smoczątek daje dodatkowy punkt.

Dragomino - zbliżeniena smoczki i jaja

Dragomino – smocze jaja i smoczątka

 

We wish you a merry Christmas and a happy new year…

Powiem szczerze, że stworzenie powyższej listy nie było łatwe. Po pierwsze, aktualny wybór gier dla dzieci jest przeogromny (wyselekcjonowanie tylko 10 pozycji było prawdziwym wyzwaniem i mimo że kilka razy zmieniałam decyzje, czuję ogromny niedosyt), a po drugie, to czy jakaś gra się komuś spodoba zależy od bardzo wielu czynników (i wbrew pozorom wiek nie jest tu decydujący). Starałam się jednak wybrać takie gry, które są dość uniwersalne i w które moi chłopcy autentycznie grają. A jeśli potrzebujecie jeszcze więcej inspiracji w temacie gier dla dzieci zajrzyjcie koniecznie do polecajki Maćka.

Mam nadzieję, że ten wpis pomoże Wam i Waszym dzieciom w napisaniu listu do Świętego Mikołaja i wzbogaceniu Waszych planszówkowych biblioteczek. Przy okazji chciałabym także przesłać każdemu z Was moc gorących życzeń: przede wszystkim fantastycznie wspólnie spędzonego czasu, nie tylko w święta.

Pozdrawiam,

Paulina

więcej o autorce KLIK

Loading spinner